Świat kolorów

0
267

To, że Włochy są krajem artystów, a w szczególności malarzy wiedzą wszyscy, ale nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z ciekawej wizji kolorów w języku włoskim. Ciekawej, ponieważ nie zawsze odpowiada polskiej palecie barw, ale ciekawej też dlatego, że w niektórych słowach i wyrażeniach używa się koloru, który w języku polskim nie występuje bądź przybiera inne znaczenie.

Na przykład czerwony po włosku zdaje się inny, skoro mówi się:

  1. IL ROSSO DELL’UOVO znaczy żółtko jajka, część żółta, ewentualnie pomarańczowa, ale zgodzicie się ze mną, że rzadko czerwona. Mówi się, że kolor zależy od tego co jedzą kury i że dlatego kiedyś żółtko miało mocniejszy kolor stąd czerwony…
  2. IL PESCIOLINO ROSSO, po polsku złota rybka, po łacinie carassius auratus, więc złota, a nie czerwona jak po włosku. Jak na nią popatrzeć wydaje się raczej pomarańczowa. Poza tym po polsku stała się symbolem zwierzęcia, które spełnia marzenia. To nawiązanie do jednej z baśni Braci Grimm, w której złota rybka spełniała trzy życzenia rybaka. Mimo że sam tekst jest dostępny dla wszystkich, we Włoszech nie jest tak znany i takie skojarzenie nie istnieje.
  3. IL ROSSO DI SERA BEL TEMPO SI SPERA. Tłumacząc na język polski „Czerwono wieczorem, nadzieja na ładną pogodę”. Powiedzenie włoskie, które przewiduje ładną pogodę następnego dnia, jeśli wieczorem niebo ma kolor czerwony, po polsku nie istnieje. Można by pomyśleć, że to tylko wierzenia tymczasem ma ono swoje naukowe wyjaśnienie. Kiedy widzimy czerwone promienie słoneczne znaczy to, że w atmosferze jest mało wody, a więc mało chmur, co daje nadzieję na ładną pogodę.

    Ale czerwony ma też swoją rolę rano, ponieważ:

  4. ROSSO DI MATTINA BRUTTO TEMPO SI AVVICINA po polsku „Czerwony ranek zbliża się brzydka pogoda”– zasadniczo kiedy nadchodzą opady z zachodu chmury na horyzoncie przyjmują czerwony kolor. Powiedzenie więc nie jest głupie.

    Zobaczmy jak wygląda sytuacja przy innych kolorach:

  5. ESSERE AL VERDE dosłownie „być przy zielonym”, żeby powiedzieć nie mieć pieniędzy, być spłukanym. Patrząc na kolory w notowaniach Giełdy Papierów Wartościowych, można by pomyśleć o przeciwstawnym znaczeniu, ale to wyrażenie powstało zanim stworzono giełdę. Jest kilka teorii na temat jego pochodzenia, a jedna z popularniejszych tłumaczy że podstawa świec była koloru zielonego. Biedne osoby, które na przykład przy kolacji zużywały do końca świece kiedy już nic nie było mogły powiedzieć „la candela è al verde” dosłownie świeca jest przy zielonym, z czasem wyrażenie się skróciło do essere al verde.
  6. LA SETTIMANA BIANCA – biały tydzień; podczas gdy po polsku kojarzony jest z tygodniem, następującym po przyjęciu sakramentu Komunii Świętej, ponieważ chodzi się codziennie do kościoła ubranym na biało, we Włoszech to tydzień w zimie kiedy jedziemy w góry na narty. Biały od śniegu.
  7. ESSERE NERO – dosłownie być czarnym, po polsku wkurzona osoba będzie raczej czerwona. Po włosku natomiast Sono proprio nero/a dalla rabbia powie ktoś zdenerwowany, wkurzony. Uwaga, to wyrażenie nie ma charakteru rasistowskiego, zdaje się, że pochodzi z wierzeń starożytnych Greków, którzy uważali, że złość powoduje, że wątroba – centrum złości, przybiera kolor czarny. Niemniej również kolor czerwony znajduje swoje zastosowanie w tym kontekście, patrząc na kolor twarzy, możemy powiedzieć czerwony ze złości rosso di rabbia.

I tak wróciliśmy do koloru czerwonego, ale będziemy kontynuować naszą podróż po kolorach następnym razem.

***

Aleksandra Leoncewicz – lektorka języka włoskiego, tłumaczka, prowadzi własne studio językowe italdico.