Sanktuarium w Oropie i inne perły w okolicach Bielli

0
264

W sierpniu tego roku, podczas letniej przerwy spędzonej we Włoszech, tuż przed powrotem do Polski, jeden dzień przeznaczyłem na intensywne zwiedzanie razem z moim przyjacielem Davide. Wybraliśmy szlak kulturowy w prowincji Biella, najmniejszej w Piemoncie, ale pełnej pięknych miejsc, z których najważniejsze to z pewnością majestatyczne Sanktuarium w Oropie.

Najpierw pojechaliśmy do Bondarte, które składa się z niewielkiego kompleksu budynków ukrytych pomiędzy wzgórzami, które dzięki wspaniałym obrazom, mozaikom i rzeźbom tworzą prawdziwe muzeum pod otwartym niebem. Być może było to najmniej popularne miejsce ze wszystkich na naszej liście tego dnia, jednak najbardziej odpowiadające mojemu nietypowemu i selektywnemu pojmowaniu turystyki.

Drugim punktem programu była trasa Panoramica Zegna, prowadząca do kolejnej miejscowości u wrót Doliny Aosty, która jest czymś więcej niż zwykłym szlakiem turystycznym. Otoczona urzekającą naturą kręta trasa, rozsławiona dzięki działalności słynnego przedsiębiorcy tekstylnego Ermenegildo Zegna w latach 30. ubiegłego wieku, oczarowuje porywającymi widokami.

Następnie przyszła kolej na Rosazzę, uroczą wioskę, która zawdzięcza swoją nazwę i nowe życie patronowi Federico Rosazza: postaci owianej tajemnicą, która w pewien sposób towarzyszy również całej miejscowości, charakteryzującej się niespotykanymi wyborami architektonicznymi i enigmatyczną symboliką rozsianą w różnych miejscach.

Po zjedzeniu smacznego, lokalnego obiadu, nadszedł czas na wspomniany wcześniej kulminacyjny punkt dnia, jedno z najważniejszych miejsc kultu w całych północnych Włoszech, Sanktuarium w Oropie poświęcone Czarnej Madonnie. Doświadczenie było wyjątkowo owocne, dzięki zwiedzaniu z Lindą Angeli, kierownikiem ds. komunikacji w Sanktuarium, która okazała się pomocna i wiele nam wyjaśniła, co pozwoliło nam w pełni zrozumieć historię i specyfikę tego miejsca.

Jak twierdzi Linda Angeli „to miejsce jest wyjątkowe dla wszystkich, którzy tu przyjeżdżają ze względu na połączenie wielu istotnych elementów. Istnieje faktycznie aspekt głęboko duchowy, związany z wiarą, ascezą i obecnością Madonny. Następnie mamy do czynienia z niezwykłym, nieskażonym krajobrazem, a także ze sztuką, kulturą i architekturą. Myślę, że połączenie tych trzech, tak mocnych elementów w jednym miejscu, jest trudne do znalezienia gdziekolwiek indziej.” Inną cechą, która wyróżnia Sanktuarium jest możliwość noclegu, jak podkreśla Angeli: „Gościnność wyróżnia Sanktuarium od początków jego istnienia, a historycznie Oropa jest wyjątkowa również dlatego, że nie powstała w wyniku cudu czy objawienia, ale właśnie z powołania do gościnności, które kultywowano przez wieki. Domus et ecclesia cytowane w dokumentach z 1200 roku mówi właśnie o tym, że Sanktuarium gościło osoby podróżujące z Bielli w stronę Doliny Aosty i z powrotem, które poza jedzeniem i miejscem do spania, szukały duchowej gościnności”.

Elementem łączącym Sanktuarium w Oropie z Polską jest oczywiście wspomniana wcześniej Czarna Madonna, obecna również w Sanktuarium na Jasnej Górze. Związek ten jest niezaprzeczalny: hymn Sanktuarium w Oropie naśladuje muzykalność hymnu pochodzącego z Częstochowy, a poza tym, w zorganizowanej w Piemoncie w 2010 roku, ważnej konferencji na temat Czarnych Madonn licznie uczestniczyli również Polacy. Drewniana statuetka Madonny została niedawno ozdobiona absolutnie wyjątkowym Płaszczem Miłosierdzia, ukończonym w środku pandemii, wiosną 2020 roku, ale odsłoniętym dopiero w sierpniu 2021 roku. Płaszcz ma 25 metrów długości i składa się z 15 tysięcy kawałków materiału ofiarowanych przez tysiące ludzi, którzy zostawili na nich również intencję modlitewną do Madonny. Linda Angeli powiedziała też kilka słów na temat wzgórza Sacro Monte di Oropa, które wznosi się obok Sanktuarium: „To światowe dziedzictwo UNESCO wraz z pozostałymi ośmioma wzgórzami Sacri Monti w Piemoncie i Lombardii, poświęcone historii życia Madonny. Znajduje się na nim 12 kaplic z rzeźbami z terakoty nawiązujących do historii od Niepokalanego Poczęcia do Koronacji. Zwłaszcza w latach 1600 i 1700 był to sposób, żeby przybliżyć pielgrzymom historię Matki Boskiej poprzez tradycyjne rzemiosło i ubiór, zbliżając ją w ten sposób do codziennego życia ludzi”.

Po wizycie w Oropie, nadszedł czas na zejście w kierunku równiny, aby odwiedzić dwa ostatnie miejsca na naszej bogatej trasie. Pierwsze z nich to Ricetto di Candelo, średniowieczna fortyfikacja służąca kiedyś do przechowywania towarów na czarną godzinę, takich jak produkty spożywcze i wina. Wędrując po brukowanych uliczkach tej budowli, jednej z najlepiej zachowanych tego typu w Europie, naprawdę można poczuć się jak gdyby cofnęło się w czasie. I wreszcie, w odległości zaledwie kilku minut drogi, nie można nie zakończyć wycieczki w Belli, stolicy prowincji. Po spacerze w centrum „stolicy wełny” i zwiedzaniu neogotyckiej katedry Santo Stefano (wraz z jej wyjątkowym wnętrzem) oraz romańskiego baptysterium San Giovanni, przyszedł czas na kolację i przemyślenie wszystkiego, co widziało się w ciągu dnia. Do domu wracam bogatszy o nowe doznania, jak zwykle, gdy mogę poświęcić czas na tego typu doświadczenia.

Tłumaczenie pl: Jagoda Błaszczyk