Kino, fotografia, telefon

0
137

Przez stulecia łacina i starożytna greka były uważane za kamień węgielny kultury europejskiej. Użycie tych języków zaczęło mocno słabnąć w osiemnastym wieku, jednak do dziś są one używane w wielu dziedzinach naukowych: w medycynie, chemii, biologii, fizyce, mechanice itp. Czasem owe słowa, wymyślone na przykład w celu opisania nowego przedmiotu, pozostają w naszym słownictwie w formach skróconych, przez co nie jesteśmy w stanie dojrzeć w nich ich łacińskich albo greckich korzeni. Wśród przykładów znajdują się nawet terminy związane z kulturą czy rozrywką.

Kino
Słowo „kino”, czy to w języku polskim, czy to we włoskim, jest zapożyczeniem z języka francuskiego, co zdaje się naturalne, wziąwszy pod uwagę fakt, iż kino narodziło się właśnie we Francji. Francuskie słowo cinéma jest jednak skrótem nazwy wynalazku zwanego po francusku cinématographe, neologizmu wymyślonego przez braci Lumière w oparciu o dwa greckie słowa: κίνημα (kínema), które oznacza „ruch” oraz γράφω (grápho), które oznacza „ryć”, „pisać” albo nawet „opisywać”. Nazwa nowego wynalazku Lumière oznacza więc to, co jest w stanie zapisać, nagrać ruch, a potem przedstawić go za pomocą projekcji na ekranie. Interesującym jest również fakt, iż podczas gdy język włoski preferuje używać słowa „cinema”, zmieniając jedynie dźwięk inicjalnej kappy (k) w słowie kinema, język polski używa formy jeszcze krótszej, która jednak zachowuje początkowy dźwięk – „kino”.

Fotografia
Bardzo podobnie zostało stworzone słowo „fotografia”, które poprzedza narodziny kina. Tak, jak w przypadku kinematografu, „fotografia” utworzona jest w oparciu o dwa greckie słowa, z których jedno stanowi czasownik grapho, w znaczeniu „pisać”. Pierwsza część z kolei pochodzi od greckiego słowa φωτός (photós), genetivusa od φῶς (phôs), który oznacza „światło”. Ponieważ fotografia jest technologią polegającą na utrwalaniu obrazu na materiale przy pomocy światła, możemy sobie wyobrazić, że w tym przypadku nazwa ta nie oznacza „opisywania światła”, ale raczej „pisanie światłem”. W języku włoskim, tak jak w przypadku kina, w odniesieniu do produktu pracy aparatu używa się skróconej wersji tego słowa, czyli foto. Rozmyślając nad tym, możemy zauważyć, że po włosku mówi się więc po prostu „ruch” (cinema) i „światło” (foto). Język polski zamiast foto, używa z kolei rodzimego słowa „zdjęcie”, pochodzącego od czasownika „zdejmować”. Nawet dla Polaków, jeśli by nad tym trochę pomyśleć, może się to wydać dziwne, ponieważ takie użycie (w kontekście fotograficznym) zostało zachowane jedynie w „zdjęciu”. „Zdejmować” natomiast nie używa się już w znaczeniu „zrobić zdjęcie”, ale jego sens można z łatwością porównać do włoskiego czasownika scattare (jak w scattare una foto – „zrobić zdjęcie”), które pochodzi od łacińskiego excaptare (ex – „z”, captare – „chwytać”, „brać”).

Telefon
Widzimy więc, że nazwy nowych wynalazków są bardzo opisowe – jest tak również w przypadku słowa „telefon”. Znowu mamy przed sobą słowo składające się z dwóch greckich elementów. Są to: τῆλε (têle), które znaczy „daleko” oraz φωνή (phoné), oznaczające „głos” albo „dźwięk”. Widzimy więc, że nazwa tego urządzenia, bez którego byłoby trudno funkcjonować w dzisiejszym społeczeństwie, wskazuje na jego podstawową funkcję – rozmowy z innymi na odległość, a więc słyszenia „odległego głosu”, ukrytego w słowie „telefon”.