Florencja miastem elegancji

0
1050

Ulice wypełnione tłumem artystów, malarzy oraz odwiedzających przybyłych z całego świata, siedzących na schodach kościołów, obowiązkowo z mapą w ręku i gotowych do przebycia całego miasta. W wąskich ulicach i zaułkach, dla odmiany, nieprzerwanie toczący się strumień samochodów, motocykli, skuterów. Odgłos typowy i charakterystyczny, spotęgowany dobiegającymi ze wszystkich stron tonami dzwonów kościelnych, z kościołów kryjących w swoich wnętrzach dzieła sztuki godne obejrzenia. Katedra z kopułą zaprojektowaną przez Brunelleschiego i Battistero, Santa Maria del Fiore, Orsanmichele z Madonną Bernarda Daddi, Santa Maria Novella, Santo Spirito oraz wiele innych klejnotów sztuki Florencji. Nietrudno o zgubienie się w zawiłym mieście, tak okazałym i cudownym, jakim jest Florencja, przy nieustannym strumieniu przechadzających się eleganckich mieszkańcow, niewątpliwie kojarzących się z tym miastem. Rozciagające sie wokół miasta wzniesienia i wijąca sie wzdłuż Florencji rzeka Arno tym bardziej ubogacają malowniczy pejzaż miasta. Ponad pagórkami nietrudno nie zauważyć wyłaniających się średniowiecznych domów z pięknym widokiem z San Miniato, skąd można podziwiać panoramę całego miasta.

Niezliczone pracownie, laboratoria, z których dobiega miły i charakterystyczny dla ucha odgłos: narzędzia , którymi zręcznie posługują się prawdziwi rzemieślnicy urzekają nas dźwiękiem, a rzemieślnik rzeźbiący w marmurze bądź drewnie, lub wykonujący ręcznie skórzane buty troszczy się o każdy najmniejszy szczegół. Zachęcam do wstąpienia w przerwie do włoskich lokali trattorie schodkami w dół, gdzie nie można nie spróbować zupy „ribollita”, bądź befsztyku po florencku (zwanego potocznie chianina), a może farinaty z gorgonzolą, popijając sławne wino Chianti. Splendor miasta, ktorego historia sięga czasów starożytnych, przeżywał swój najowocniejszy rozkwit w wieku Odrodzenia, w czasie panowania rodu Medyceuszy. Florencja ukszałtowała się w oparciu o handel i operacje bankowe, na bazie przemysłu złotych nici i jedwabnych tkanin, była upiększana w ciągu wieków przez artystów znanych na calym świecie. Pochwała i honor należą się Leonard da Vinci, Botticelliemu, Michelangelo, Brunelleschi, Masaccio, Giotto, Donatello i wielu innym. Zamknijcie oczy i dajcie sie ponieść Waszej fantazji. Zamiast masy turystów, spośród tłumu wyłonią się wielcy „artyści ubrani w długą szatę, przewiązaną pasem i obleczeni plaszczem siegającym do kolan, pilnujący burzliwej nierzadko historii Florencji”, jak pisał Dubreton..

Czas kontynuować, bo czekają na Was stragany, jak w przypadku Mercato Nuovo, obfitujący w różnorodne i wielobarwne tkaniny, które swoim kolorem czarują nas i otulają. Niepowtarzalne tkaniny o wysokiej klasie, arrasy odzwierciedlające krajobrazy i zabytki toskańskie. To wszysto przydaje jeszcze bardziej eleganckiego wdzięku temu miastu, z jego “łakomymi” mieszkańcami, jak przystalo na toskańczyków, zamieszkującymi ten sympatyczny region i posługującymi się dialektem o zabarwieniu typowym dla tej części Włoch: “h” przydechowa, która wymowie włoskiej nadaje tym bardziej miły ton dla ucha. To właśnie Florencja jako pierwsza przyswoiła łacinę i jako pierwsze miasto włoskie przeszła na język włoski, tzw. volgare. Przykuwają nasze spojrzenie elegancka forma arabesek ze szkła, przeróżne wyroby ze szkła, wełna czesankowa oraz terracotta, którą mieszkańcy miasta Pizy, po zdobyciu Majorki, przywieźli do Włoch i gdzie Luca della Robbia (1400-82 ) wpadł na pomysł, aby wprowadzić glinianą glazurę w celu wzmocnienia terracotty, tworząc w ten sposób nową sztukę, z nową dekoracją. Rzemieślnik toskański wykonuje własną pracę tradycyjnie, z oddaniem godnym skrupulatnego pracownika, bo pragnie zaopatrzyć i zadowolić własnymi produktami klientów nie tylko z Florencji, ale i z całego świata. Rzemieślnik, zanim stał się zawodowym pracownikiem, przechodził solidne przygotowanie i tak też do dzisiaj zdobycie uprawnień rzemieślnika poprzedzone jest nauką. Wpatrując się w kolorowe i czarujące tkaniny, zostajemy przeniknięci cudownym zapachem skóry, wykorzystywanej do wyrobu butów, rękawiczek, portfeli, torebek, torebeczek oraz wielu innych akcesoriów, łącznie z ubraniami praktycznymi w codziennym użyciu. Ręce naszych florenckich artystów nieustanie doszukują się coraz to nowych pomysłów i potrafią wciąż tworzyć nowe formy, nacechowane ich poczuciem artyzmu.

Sklepiki z witrynami z haftem rzucają sie w oczy i stanowią cenny punkt odniesienia dla znawców tego delikatnego rzemiosla, które ma swój daleki rodowód, a które po dzień dzisiejszy urzeka przechodniów swoim niezwykłym pięknem i przydatnością.

Bez uprzedniego wytyczenia sobie trasy turystycznej, na każdym kroku we Florencji natrafiamy to na sławny budynek, to na rzeźbę, godne przeanalizowania i przestudiowania. Miejsc uroczych, gdzie łatwo zatracamy glowę, galerii, muzeów, pałaców, placów, klasztorów we Florencji nie brak. Nasza elegancka i wykwintna podróż dobiega końca i zostaje przypieczętowana wizytą na Moście Złotników, z licznymi sklepikami oraz z wyeksponowanymi klejnotami ze złota i srebra. Natomiast via Tornabuoni, znana ze swoich najlepszych butików projektantów wysokiej mody, uwiedzie nas swoją niepowtarzalną elegancją.