Człowiek, który uratował Krzywą Wieżę

0
216
fot. Matteo Bertolin

W październiku 2023 opinia publiczna we Włoszech wstrzymała oddech. Symbol miasta, wieża Garisenda w centrum Bolonii, zaczęła grozić zawaleniem. Media przypomniały sytuację w Pizie, gdzie w latach 90. niebezpieczne wychylenie wieży groziło katastrofą. Jednym z bohaterów tej drugiej historii był Michał Jamiołkowski, profesor na Uniwersytecie w Turynie.

Wieże budowano w średniowiecznej Italii z dwóch powodów: jako zabezpieczenie bogatego właściciela przed ewentualnym rabunkiem i podkreślenie jego statusu społecznego. W historii północnych Włoch zawalenia wysokich wież zdarzały się dość często. Czasem, aby uniknąć katastrofy zmniejszano wysokość chwiejących się wież, jednak takie rozwiązanie nie wchodziło w grę w przypadku wieży w Pizie.

W tym przypadku standardowe metody nie przynosiły efektów. Kolejno, dziesięć zespołów podejmowało się zadania uratowania zabytku. Co oczywiste władzom wcale nie zależało na jej całkowitym wyprostowaniu. W końcu, zadanie powierzono właśnie Jamiołkowskiemu, który stanął na czele dziesięcioosobowego zespołu specjalistów. Zastosowano innowacyjne metody, aby umożliwić siłom grawitacji „wyprostowanie” budowli. W końcu ustabilizowano budowlę i po jedenastu latach ogłoszono pozytywne zakończenie prac. Badania kontrolne z 2020 roku wykazały, że władze miasta nie powinny mieć problemu ze swoim zabytkiem przez kolejne 300 lat.

Profesor Michał Jamiołkowski stał się bohaterem włoskich mediów i został wyróżniony tytułem honorowego obywatela Pizy. Ten wybitny inżynier, geolog w Polsce znany był również w środowisku sportowym, ponieważ w latach 50. grał w koszykówkę w Polonii Warszawa, a według statystyk klubowych w każdym meczu zdobywał dla zespołu średnio 6 punktów. Tak jak sport kształtuje w człowieku najlepsze cechy, czyli konsekwencję w działaniu i dążenie do zwycięstwa, tak praca tego nieprzeciętnego człowieka sprawiła, że osiągał wyżyny profesjonalizmu zajmując się najbardziej wymagającymi przedsięwzięciami inżynierskimi ostatnich lat.

Zmarły w lipcu ubiegłego roku Jamiołkowski zostanie zapamiętany przez Polaków jako sportowiec i wybitny inżynier, przez Włochów natomiast będzie wspominany jako człowiek, który uratował Krzywą Wieżę w Pizie.