Marco Mazzocchi
Odpowiedzialność podatkowa.
Członkowie zarządu Sp. z o.o. (i Spółek Akcyjnych) ponoszą odpowiedzialność za niezapłacone podatki, jeśli nie można wyegzekwować ich od samej spółki. Na podstawie wyroków Najwyższego Sądu Administracyjnego (NSA) urząd podatkowy ma obowiązek do wszczęcia procedur dotyczących odpowiedzialności za długi podatkowe wobec wszystkich członków zarządu, którzy mogą być odpowiedzialni za powstanie tego długu lub wobec tych, którzy w wymienionym okresie wchodzili w skład zarządu, a więc taka procedura nie jest dopuszczlana tylko w odniesieniu do niektórych członków.
Jest to możliwe dzięki zapisom w art. 116 Ordynacji Podatkowej, który przewiduje, że za długi wobec urzędu skarbowego (w Sp. z o.o., S. A., także w organizacji) solidarnie odpowiadają członkowie zarządu, jeśli nie można wyegzekwować długu od spółki.
Należy wziąć pod uwagę, że możliwe jest uniknięcie takiej ewentualności, stosując się do tego, co przewiduje art. 299 Kodeksu Spółek Handlowych (o którym mówiliśmy w pierwszej części tego cyklu), tj. poprzez przedstawienie wniosku o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego, który jednak musi być złożony „we właściwym czasie”, a więc zanim stan niewypłacalności ewidentnie uniemożliwi spółce spłatę własnych długów.
Nie jest do końca oczywista kwestia odpowiedzialności poszczególnych członków zarządu, którzy weszli w jego skład po powstaniu (i potwierdzeniu) zobowiązania podatkowego, i którzy nie dokonali żadnych czynności w celu spłacenia długu. W dosłownym rozumieniu, art. 166 przewiduje, że odpowiedzialność mogą ponieść solidarnie ci, którzy wchodzili w skład zarządu w momencie, gdy zobowiązanie podatkowe zostało zaciągnięte. To oznacza, że jeśli nowi członkowie zarządu nie podejmą działań w celu redukcji długu, nie spełniając czynności, o których mowa w art. 299 KSH (wniosek o ogłoszenie upadłości lub o wszczęcie postępowania układowego) i jeśli działania egzekucyjne byłyby nawet częściowo nieskuteczne, odpowiedzialność majątkowa spadnie na poprzedni zarząd.
Sytuacja ta jest szczególnie niebezpieczna w przypadkach, gdy na przykład zarząd jest nagle i bez ostrzeżenia zmieniony przez zgromadzenie wspólników (SP. z o.o.) lub przez Radę Nadzorczą (S. A.). W takim przypadku członkowie usunięci z zarządu nie mają żadnej możliwości, aby chronić swoje interesy w zakresie zwolnienia od odpowiedzialności na podstawie art. 116 O.P., stosując art. 299 KSH i, w przypadku wykonania, przez organ podatkowy, na majątku osobistym, mieliby tylko możliwość odwołania się do następnego zarządu poprzez sąd cywilny w nieokreślonym czasie, który go obejmuje.
Podsumowując: jeśli zasiadacie w zarządzie spółki, powinniście zwrócić szczególną uwagę na zadłużenie, szczególnie podatkowe. Niemożliwe jest bowiem, aby bronić się, twierdząc, że inny to członek zaciągnął dług. Odpowiedzialność i solidarność, które dawały wam aktywny udział w zarządzaniu lub też nie dawały takiej okazji. Zatem nie zostawiajcie tej sytuacji w zawieszeniu i postarajcie się, aby raczej uzyskać odroczenie, rozłożenie na raty itp. Oznacza to, że jeśli zostaniecie zastąpieni na waszym stanowisku, dług de facto nie istnieje i będzie to już problemem następców, aby spłacić raty, a jeśli tego nie zrobią, staną się pasywnymi dłużnikami, co przewidziano w art. 116.