foto: Luca Del Sole
tłumaczenie pl: Paweł Siwek
Niezwykły kwiecień nadaje wiosennych barw parkom i balkonom miasteczka Peschiera del Garda, gdzie również mosty nad kanałami, jak zawsze, ubierają się w pelargonie, żeby przywitać nadejście dobrego sezonu. Nadzwyczajne okoliczności, które zaskoczyły Europę i świat zostawiły swój ślad także tutaj. Kwiecień, który zwykle rozpoczyna sezon turystyczny, przyjmując tysiące miłośników, którzy gromadzą się w historycznym centrum i nad brzegiem jeziora, dziś wydaje się szeptać. Cisza, która ogarnia miasto jest surrealistyczna, niemniej jednak atmosfera panująca nad brzegiem jeziora jest magiczna.
Uwielbiane ze względu na słońce, morze i duże wyspy, Włochy, są również najpiękniejsze na północy, gdzie znajdują się unikalne na skalę światową dzikie szczyty, zielone pastwiska, ośnieżone stoki i scenerie zapierające dech w piersiach, wśród których jeziora na styku Niziny padańskiej i najpiękniejszych gór Europy, które otaczają pas Alp niczym klejnoty diademu, zdobiącego głowę pięknej damy. Północ Włoch, czasem pochopnie kojarzona wyłącznie z surowością, oziębłością i pracowitością, która często przegrywa ze stereotypowym wyobrażeniem pizzy i mandoliny, które zdominowało obraz Włoch na świecie, ale który tak naprawdę zawiera dziedzictwo piękna, sztuki i kultury, oferujący szeroki wybór dla obierających go za swój cel podróży. Wystarczy pomyśleć, że z pięćdziesięciu pięciu obiektów umieszczonych na liście światowego dziedzictwa kulturowego i naturalnego, które można podziwiać na całym półwyspie, aż dwadzieścia pięć znajduje się w północnych Włoszech. Wśród nich są Wenecja i Laguna Wenecka, Dolomity, Wzgórza Prosecco w Conegliano i Valdobbiadene, czy Weneckie dzieła obronne, Ogród botaniczny w Padwie i miasto Werona. Są to przykłady ponadczasowego bogactwa, które uwodzą każdego przybywającego do północno-wschodnich Włoch.
I właśnie tu leży jezioro Garda, wcześniej według tradycji rzymskiej nazywane Benaco, które jest połączeniem piękna i harmonii. Jego wody mają początek w samym sercu Dolomitów, wśród cudów rezerwatu przyrody Adamello Brenta i płynąc wzdłuż krętych meandrów rzeki Sarca, wpływają do jeziora z ujścia w Torbole, a następnie przepływają do rzeki Mincio, pięćdziesiąt kilometrów na południe od brzegu Peschiery, docierając do majestatycznych weneckich murów Quadrilatero, wzniesionych w celu obrony miasta. Mikrokosmos o intensywnych kolorach i zapachach, stworzony z niepowtarzalnych przylądków i wybrzeży. Unikalne miejsca, w tym strome zbocza na zachodnim brzegu, wyściełane starymi ogrodami cytrynowymi, których piękno oczarowało Johanna Wolfganga von Goethego podczas jego Grand Tour we Włoszech lub inne rzadko polecane miejsca, takie jak Sanktuarium Madonna della Corona, zawieszone między ziemią a niebem, stoi osadzone w skale Monte Baldo, zwisając na krawędzi doliny Val d’Adige, w głębi lądu po wschodniej stronie. Baśniowe krajobrazy otoczone są wspaniałą architekturą, którą można podziwiać w okolicy, na przykład: willa w stylu weneckiego neogotyku na wyspie Garda, Willa Bettoni w Gargnano, kompleks Vittoriale degli Italiani w Gardone Riviera lub monumentalne dzieło powstałe dzięki niepohamowanej fantazji Gabriela D’Annunzio, które było ostatnią rezydencją poety.
Jezioro Garda to skarb o tysiącu twarzy, który nigdy nie przestaje zaskakiwać, na przemian z zapierającymi dech w piersiach widokami, wśród których urokliwe plaże Parco Baia delle Sirene i jedne z najpiękniejszych miasteczek we Włoszech, czyli Tremosine, gdzie zachwycają wspaniałe widoki i Malcesine, gdzie Castello Scaligero, Palazzo dei Capitani i urocza przystań, to dziedzictwo wielowiekowych tradycji regionów Wenecji Euganejskiej, Lombardiia i Trydentu. Dziedzictwo, które świadczy o skrzyżowaniu się cywilizacji, które pozostawiły niezatarte ślady swojej egzystencji. Od osad rzymskich, w których zachowały się cudowne pozostałości willi Desenzano i Sirmione, po dziedzictwo kulturowe wynikające z intensywnych relacji handlowych, które zawsze utrzymywano z sąsiednimi narodami Europy Środkowej i niezliczone elementy przyczyniające się do stworzenia tożsamości tak charakterystycznej dla tego obszaru.
Nic dziwnego, że jezioro oczarowało i zainspirowało swoim pięknem artystów z całego świata. Mówiliśmy już o uznaniu przez Goethego, ale kształty Benaco zostały również uwiecznione przez mistrzowską akwarelę Josepha Mallorda Williama Turnera i pędzel Jean-Baptiste-Camille Corota. Nawet Dante Alighieri nie zapomina o miejscach nad Gardą. W pieśni XX (63 – 78) z Piekła, czytamy o jeziorze i miejscowości Peschiera, o których włoski poeta wspomina opisując pochodzenie czarownicy Manto. Co więcej, oda śpiewana przez Katullusa szczególnie docenia uroki tego miejsca. Jest ściśle związana z miastem Sirmione, artysta opowiada o jego pięknie w Carme XXXI w swoim zbiorze poezji Liber. To samo Sirmione, które rozciąga się nad błękitnymi wodami jeziora Garda, jest też miejscem pamiętnego spotkania Ezry Pounda i Jamesa Joyce’a. Niezwykle wyczekiwane przez amerykańskiego pisarza spotkanie, obchodziło niedawno swoją setną rocznicę.
Można by kontynuować listę wybitnych osób, które pokochały jezioro Garda, ale powinno ono również zostać zapamiętane ze względu na swoją historię, pełną ważnych wydarzeń. Od wojen napoleońskich, poprzez wojny o niepodległość stoczone by uwolnić region od jarzma austriackiego, nie zapominając o ostatnich latach drugiej wojny światowej. W wyniku podpisania zawieszenia broni 8 września 1943 r. jezioro stało się zmierzchem dla faszystowskiej dyktatury. Wraz z atakiem wojsk angloamerykańskich, które wkroczyły na południową część półwyspu, Mussolini przeniósł główną siedzibę swojego rządu na wybrzeże Lombardii, tworząc Włoską Republikę Socjalną, dziś pamiętaną jako Republika Salò, od nazwy miasta, w którym znajdowały się siedziby Ministerstwa kultury popularnej i spraw zagranicznych reżimu. Wybrana ze względu na strategiczne położenie i bliskość z niemieckim sojusznikiem, lokalizacja posłużyła jako tło jednej z najbardziej kontrowersyjnych kart w historii Włoch.
Na koniec tego krótkiego nawiasu historycznego pragnę wspomnieć o ciekawostce, która nabiera szczególnej wartości przy pisaniu tych słów. Podziwiając wspaniałość murów Peschiera, nie można zapominać, że stanowią część wspomnianych wcześniej Weneckich dzieł obronnych i tak się składa, że podczas 41 posiedzenia Komitetu UNESCO w Krakowie zostały podniesione do rangi światowego dziedzictwa ludzkości. Na tych samych murach w 2019 r. Dumnie osiadł Lew św. Marka, symbol Republiki Weneckiej, którego wizerunek na Porta Verona zniszczono podczas inwazji wojsk Napoleona Bonaparte w 1797 r., co oznaczało upadek Republiki Weneckiej. Cenna marmurowa rzeźba przywraca dawny blask głównemu wejściu do ufortyfikowanego miasta, łącząc się z łacińskim napisem, który nigdy nie został usunięty i który mówi: „Disce haec moneat praecelsa leonis imago ne stimules veneti cev leo in hoste vigent” – „Ten doskonały obraz lwa odwiedzie cię od sprowokowania Wenecjan, ponieważ mają siłę lwa przeciwko wrogowi”. Historia skrzydlatego lwa z Peschiera del Garda nieuchronnie nawiązuje do historii innego lwa św. Marka, tego który po prawie stuleciu, dzięki zaangażowaniu Komitetu Ambasadorów Świętego Marka i miasta Wenecja, wrócił na swoje miejsce na w fasadzie Instytutu Historii PAN, na rogu Rynku Starego Miasta i ulicy Dunaj w Warszawie. Anegdota, zwykła ciekawostka, może nawet naciągnięta, ale pisząc ten tekst powrót lwa do Warszawy jawi mi się jako symbol dawnych związków między ojczyzną Chopina a Republiką Wenecką, która wydała na świat Antonio Vivaldiego.
Garda jest największym z włoskich jezior: rozciąga się na powierzchni 368 kilometrów kwadratowych, jego wody oblewają gminy Werona, Brescia i Trydent. Szczególnie łagodny klimat i piękno tego regionu zawsze czyniły go jedną z ulubionych destynacji dla turystów z całego świata. Obszar ten oferuje niemal nieograniczone możliwości rekreacji. Biwakowanie i relaks w kąpieliskach nad brzegiem jeziora uzupełniają niezliczone szlaki turystyczne oraz enoturystyczne, a także atrakcje dużych parków rozrywki w Gardaland, Canevaworld i Movieland, koordynowanych przez aktywne i terminowe działania władz lokalnych, zaangażowanych w podkreślanie wartości dziedzictwa kulturowego, a także w rozwój i promocję turystyki. Co więcej atrakcyjność jeziora Garda jest także potwierdzona przez ważne dane. Według raportów opublikowanych w 2019 r. trzy prowincje położone nad jeziorem znajdują się w pierwszej dziesiątce we Włoszech pod względem ruchu turystycznego. Jeśli zaś spojrzymy na dane dotyczące Werony z ponad 13 milionami odwiedzających, turystyka jeziora Garda stanowi nawet ponad 75% tego wyniku. Zagraniczni turyści stanowią 76%, z przewagą mieszkańców z Niemiec i Holandii. Szczególne znaczenie ma także ilość polskich turystów, która wzrosła i wyniosła około 12% w stosunku do poprzedniego roku, co daje łącznie ponad 200 000 odwiedzających.
Jezioro Garda jest niekwestionowanym rajem dla sportowców, amatorów i profesjonalistów. Oferuje duże przestrzenie i pierwszorzędne obiekty. Szczególnie nadaje się do uprawiania sportów żeglarskich, oraz windsurfingu i kitesurfingu, a obecność widokowych i malowniczych tras przyciąga tysiące rowerzystów, kolarzy i triathlonistów każdego roku. W tej kwestii niezwykle interesujący jest projekt Garda Bike, obecnie w trakcie budowy, który zakłada wybudowanie ścieżki rowerowej o długości prawie 200 km, która pozwoli na objechanie jeziora ścieżką prowadzącą wzdłuż całego wybrzeża. Wreszcie, szczególny kształt wzgórz otaczających basen jeziora sprawia, że obszar ten jest prawdziwym sanktuarium wspinaczki sportowej. Wzdłuż wiszących ścian skalnych jeziora Garda występuje wiele klifów, na których amatorzy wspinaczki mogą spróbować swoich sił na trasach stworzonych z dolomitu, wyrastających z niebieskich głębin jeziora. A zatem nie można zapomnieć o mieście Arco di Trento na północnym wybrzeżu. Od 1987 r., w zamku o tej samej nazwie, organizowany jest Rock Master, prestiżowy międzynarodowy konkurs wspinaczkowy, który co roku przyciąga nad jezioro Garda najlepszych niezależnych wspinaczy na świecie.
Próba zawarcia w kilku zdaniach tego, co oferuje jezioro i emocji, które wzbudza, jest po prostu niemożliwe. Ale dlaczego nie spróbować podzielić się przynajmniej niektórymi wrażeniami?
Wciąż pamiętam, kiedy latem jako dziecko podróżowałem po wschodniej części jeziora Garda, aby dotrzeć do Dolomitów di Brenta, gdzie spędziłem kilka tygodni. Te szczyty kształtowały moje istnienie, ale widok na jezioro Garda, jego plaże i wyspy, otoczone lasami i górami, nigdy nie przestaje zapierać tchu w piersiach za każdym razem, gdy wracam. Widowisko, które porywa serce, kołysząc tych, którzy dają się ponieść. Osobiście uważam za przywilej móc spacerować nad jeziorem, oddychając zapachem sosen, podczas gdy łabędzie unoszą się na wodzie elegancko i dumnie. Urodziłem się w Ligurii, jestem przywiązany do mojej ziemi, a morze jest ważną częścią mojego życia, ale wszystkim, którzy pytają mnie, jakie miejsca we Włoszech sugeruję odwiedzić podczas podróży, zawsze odpowiadam tym samym pytaniem: „Czy znasz Wenecję Euganejską? Czy znasz jezioro Garda? ”
Obecnie nie wiadomo, czego możemy się spodziewać latem, ale jest bardzo prawdopodobne, że rzeczywistość będzie się różnić od tej, do której jesteśmy przyzwyczajeni. Można sobie wyobrazić, że alejki średniowiecznych miasteczek nie będą pełne ludzi, a plaże w lipcowym słońcu będą uczęszczane rzadziej niż zwykle. Ruch na ulicach będzie mniejszy, a powietrze nieco czystsze. Wieczorem będzie mniej hałasu, być może mniej muzyki, ale w ciszy, przy samym dźwięku fal, uderzających o kamyki na brzegu, jezioro – tego jestem pewien – zabrzmi jeszcze bardziej magicznie.
A Ty? Znasz jezioro Garda?