Pastisz językowy Gaddy

0
230

Termin kulinarny “pasticcio” (pasztet), po francusku „pastiche”, [po polsku pastisz – przyp. red.], w środowisku literackim narodził się prawdopodobnie, tak jak w muzyce, na początku XVII wieku, gdy w formie typowych utworów barokowych, imitacji w pisaniu, znanych jako „à la manière de”, oferowano możliwość ćwiczenia, wykorzystując znaną już manierę literacką, aby móc zaistnieć, tworząc kombinację tekstów wcześniej istniejących i mniej lub bardziej cytowanych, które prowadziły do nowych typów narracji. Zresztą czym jest pastisz, jeżeli nie nową i apetyczną potrawą, otrzymaną po wymieszaniu wcześniej już posiadanych składników?

Również w XVIII wieku, w słynnej oświeceniowej „Encyclopédie”, będzie się mówiło o pastiszu jak o czymś, co okazuje się nie być ani oryginałem, ani kopią. 

Przez ponad wiek, aż do początków XX wieku, pastiszy było niezliczenie wiele, przede wszystkim tych satyrycznych, gdzie autorzy imitowali to, co rozpoznawalne w stylu innych autorów, czyniąc tę praktykę nie tylko zwykłym, przyziemnym ćwiczeniem, ale także grą parodią. Już od 1787 roku Jean-François Marmontel stworzył techniki pastiszu literackiego: od Leopardiego, do Prousta, aż po „Esercizi di stile” (Ćwiczenia stylu) Raymonda Queneau, które uczyniły z pastiszu element charakterystyczny literatury postmodernistycznej, w której podstawą jest rozpoczęcie tekstu wykorzystując różne formy intertekstualności i jego wyraźnej relacji z innymi tekstami.

W 1934 Gianfranco Contini,  wówczas bardzo młody filolog, recenzując „Solaria” i „Castello di Udine” Carla Emilia Gaddy z łatwością określił styl autora jako pastisz, przez naśladowanie mieszanek języków technicznych, archaizmów i dialektów, w ten sposób idealnie definiując styl Gaddy jako „kombinację żalu i neurastenii”. Nadaje w ten sposób nową, dodatkową konotację do terminu pastisz, który z literackiego staje się również lingwistycznym.

Gadda ewidentnie zgadzał się z tą opinią, jako że w 1957 roku zrealizował najbardziej typową dla tego stylu powieść zatytułowaną „Quer pasticciccio bruto de via Merulana”: widzi się w tym rzeczywisty sukces pastiszu, tak dalece różniącego się od barokowego modelu pisania, jako rozdźwięk różnych stylów i modeli literackich, natomiast teraz rozumiany także w wymiarze wielojęzycznym.

Za sprawą Carla Emilia Gaddy język włoski przeszedł na poziomie literackim i eksperymentalnym sztuczną modyfikację przeznaczoną do triumfowania na niższym poziomie jeszcze przez dziesiątki lat w różnych masowych środkach przekazu, przede wszystkim w radiu.

Początkowo celem pisarza ewidentnie było uwidocznienie hipokryzji leżącej u podstaw  życia codziennego współczesnego mu mieszczaństwa, bawiąc się brutalnie sarkastycznym i ostrym tonem, językiem ciętym i innowacyjnym, stworzonym poprzez mieszankę struktur dialektalnych (lombardzkich, toskańskich, i częściowo z Lacjum), połączonym terminami wyszukanymi i wyrażeniami języka specjalistycznego, filozoficznego i biurokratycznego; angażując także zmieniające się rejestry stylistyczne, skutecznie tworząc językowy tygiel – często będący niełatwą lekturą – wydaje się być w stanie wywołać w czytelniku efekt oszołomienia: nagłe i niespodziewane przejścia od treści wzniosłych do komicznych, od tragicznych do patetycznych i od sarkazmu do groteski, zaskakując w ten sposób nawet najbardziej przygotowanego czytelnika.

Niemniej jednak eksperymentowanie językowe nie jest celem samym w sobie: jego język jest niczym mieszanina, przede wszystkim w „Pasticciaccio”, służy obnażeniu małostkowości i brzydoty świata, poprzez odkrycie fałszu i hipokryzji, które dominują w społeczeństwie i  ewidentnie tworzą codzienność. Carlo Emilio Gadda chce zburzyć korzenie tej rzeczywistości, używając własnego języka jako swego rodzaju narzędzia do badania społecznego, które w końcu ukazuje próżność i szkaradność, które chowają się za pozorami wygody. Świat, którego Gadda nie akceptuje i nie uznaje, to ten z którym umyślnie polemizuje i oszukuje właśnie za pomocą swojego języka. W sposób bardzo osobisty interpretuje realistyczny wątek, używając języka podzielonego, który wprowadza nieporządek w rzeczywistości, przytaczając często fragmenty konwersacji, idiomy, utarte zwroty, a ostatnim jego celem jest uwidocznienie nieracjonalności i głupoty świata, w którym żyje.

Z drugiej strony Gadda, przez własne doświadczenia życiowe, nie zdołał zyskać pozytywnego odbioru. Urodzony 14 listopada 1893 roku w mieszczańskiej rodzinie pochodzącej z prowincji Varese, już od dzieciństwa został zmuszony przez kryzys ekonomiczny i nietrafione inwestycje swego ojca Francesca Ippolita (zadłużył się inwestycjami w uprawę jedwabnika morwowego, a przede wszystkim w budowę willi w Longone al Segrino),do porzucenia nauki rozpoczętej prestiżowym liceum „Parini”, by zapisać się – zmuszany obsesyjnie przez matkę Adele Lehr – do Istituto Tecnico Superiore di Milano, tego, który zmienił się w Politechnikę. Przerwał naukę na rzecz służby wojskowej w 1915 roku, był jeńcem po bitwie o Caporetto i został zesłany do Niemiec; podczas powrotu do domu dowiedział się o tragicznej śmierci brata Enrico, który zginął w wypadku lotniczym. Ponownie rozpoczyna naukę na uniwersytecie, gdzie oprócz inżynierii studiuje również filozofię, żeby później, uzyskując dyplom inżyniera, rozpocząć serię zawodowych podróży, które doprowadziły go, na początku lat dwudziestych, do Sardynii, południowej Afryki, Belgii, Ruhry i Lotaryngii: zaraz po powrocie do Włoch oddaje się literaturze, nawiązując relacje z pisarzami i intelektualistami owych czasów, a w szczególności tych związanych z florenckim czasopismem „Solaria” czyli Bonsantim, Montalem, Falquim i Bacchellim. Od 1950 roku w Rzymie, pracuje stale w programach radia RAI, jednocześnie poświęcając się swoim projektom literackim, które widoczne będą w dwóch powieściach: „La cognizione del dolore” i „Quer pasticciaccio brutto de via Merulana”, czyli jego największych sukcesach.